Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smiechu
Gość
|
Wysłany: Sob 22:04, 25 Lut 2006 Temat postu: Modły do Throrina Zabójcy |
|
|
Wchodząc dumnie do tej surowej świątyni Rudnik Argon przyklęka trzymając przed sobą swój topór i mówi: " O Wielki!!! Jeśli Twą wolą jest bym zginął podczas dzisiejszego turnieju to niech tak się stanie, lecz proszę o dar siły i skupienia abym mógł rozpłatać kilka czaszek nim usiądę z Tobą przy wielkim stole biesiadnym i razem z mymi braćmi będziemy po wieczność pić browar i snóć opowieście o chwale krasnoludów!!! Chwała Tobie i naszemu klanowi!!!"
Po wypowiedzeniu tych słów Rudnik Argon poprawił swój pomarańczowy punk i wyszedł ze świątyni kierując sie szybkim krokiem w kierunku turnieju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Smiechu
Gość
|
Wysłany: Sob 18:08, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
4.marca.2006 rok
Rudnik Argon Wchodzi do świątyni cały brudny od błota i krwi niosąc w rekach dwie głowy. Podchodzi do wiszącego topora i krzyczy: "Jeśli będę dostawał takich przeciwników to chyba nigdy nie trafię przed Twoje oblicze Panie!!! Ten oto Bezimienny z gildii Władców Śródziemia nie zdołał nawet doprowadzić mnie do złości" Powiedziawszy to rzuca głowę na ołtarz. " Zato ten LalQr z Drużyny Aslana nawet nie zauważył kiedy stracił głowę" Kładzie drugie trofeum na ołtarzu. "Spotkałem dzisiaj tylko jednego przeciwnika godnego mego topora, a zaprawdę powiadam, że wszyscy byli z najwyższej dostępnej półki, i tylko ten jeden Gilburion z gildii Obrońców Błękitnej Chorągwii zdołał uciec nim z nim skończyłem, a zmęczenie nie pozwoliło mi go gonić. Wieżę, że to ostatni tydzień mojego istnienia. Throrinie!!! Sprowadź mi wreszcie godnych wrogów, którzy nie będą mnie tylko obrażać, ale i w stanie skrzywdzić mnie będą!!! Wypowiedziawszy te słowa Rudnik ukłonił się i wyszedł ze świątyni kierując się do lasu gdzie być może spotka upragnioną śmierć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grogo
Górski Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 0:14, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzi do świątyni, składa topór przed kolanami, klęka i zaczyna:
- O wielki Throrinie, opiekunie zabójców - proszę Cię o udane łowy na elfach na które wybieramy się niebawem. Bądź obecny w toporze moim i moich towarzyszy gdy ten będzie wbijał się w karki tych parszywie "szlachetnych" istot.
Po czym podchodzi do pomnika, przykłada do jego ręki swój topór klęka ponownie i wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|