Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 23:18, 05 Lut 2006 Temat postu: Rozmowy z Drum Daar'em |
|
|
Do świątyni wchodzi Wielki Topór, rzuca się na posadzkę przed ołtarzem i woła:
"Dzięki ci o największy z wojowników, że pozwoliłeś wybudować to miasto i stworzyć tu dom dla nas-krasnoludów. Nie zawiedziemy Cię. Będziemy godnie walczyć na turniejach, ku Twojej chwale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Darron Sassan
Górski Wojownik
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 18:51, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
DarronSassan , przechodząc ulicą i korzystajac z tego ze akurat jest trzezwy, spoglada na wrota, otrzepuje sie z kurzu i krwi , przygładza brodę i niesmiało wchodzi do swiatyni, przykleka na posadzce pochyla głowe i dziekuje Drum Daarowi za to iz pozwolił mu osiagnac takie umiejetnosci bitewne, i prosi go o pomoc duchową i wsparcie dla Siebie i swoich brac z klanu na Turnieju oraz dla swojego brata o odzyskanie zdrowia po wypadku w bimbrowni...
Po hołdzie oddanym krasnoludszkiemu bogu Darron po cichu wychodzi ze swiatyni i z lżejszym sercem kieruje sie zwawym krokiem do karczmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 18:28, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwszym miejscem, do którego zajrzał Wielki Topór po powrocie z ratusza w Rivangoth była świątynia Tego, który poprowadził do zrodzenia się w Górach Krętych krasnoludzkiej potęgi.
Krasnolud stanął przed ołtarzem i kładąc swój topór na ziemi rzekł:"Dzięki Ci Drum Daarze, że pozwoliłeś nam dojść tak daleko i godnie Cię reprezentować. Stanie się tak jak mówiłeś. Wszystkie prawdziwe krasnoludy znów się zjednoczą, a fałszywcy naszej rasy, renegaci zostaną ujawnieni. I tak się stanie, przysięgam na moich przodków".
Po tych słowach, krasnolud podniósł swój topór i poszedł w kierunku karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Wto 18:01, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Do świątyni wkroczył Kamdin, opadł na posadzkę, i zaczął mówić:
- Dzięki ci, o Wielki, za natchnienie dla mnie, bo bez ciebie bym tych ksiąg nie napisał...
Chwilę jeszcze mruczy modlitwy dziękczynne, po czym wychodzi ze świątyni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoker
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 18:29, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Yoker ktury powrócił z karczmy i chcę na osztrzyć swój topór przechądząc koło świątyni zawsze miał czas żeby się choć troche pomodlić do swojego boga Drum Daara uklękł i powiedział : dzięki ci za wrzystko co dla mnie zrobiłeś wielki Drum Daarze bez ciebie niewiem co bym zrobił dziękuje ci szczegulnie że mnie stworzyłeś oraz za to przepiękne miasto. Po modlitwie zaś zawsze oczyszczało się jego sercę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Śro 10:32, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kamdin, nowy wspólpracownik Mistrza Wielkiego Topora w karczmie i bibliotece wpadł do świątyni, upadł na podłogę, i zaczął modlitwy tymi słowami:
-Dzięki ci, o Wszechmocny, za siłę którą mi dałeś, i proszę o jeszcze jej krztynę, bo teraz i Bibliotekę i Karczmę przesławną prowadzę. Dzięki. Dzięki. Po trzykroć dzięki.
Chwilę jeszcze mruczał modlitwy, po czym wstał, ukłonił się bardzo nisko i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 23:45, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Mistrz Gór przyszedł kolejny raz do świątyni, stanął przed ołtarzem, na którym położył swój topór, po czym rzekił:"Wielki Drum Darze, któremu zawdzięczamy nasz byt i honor. Przemawia do Ciebie Twój sługa i jednocześnie najwyższy kapłam. Spojrzyj na nas łaskawie i wspomóż nas w kolejnym turnieju, abyśmy mogli godnie Cie reprezentować".
Po tych słowach podniósł swój oręż, jakby naładowany nową mocą i wyszedł ze świątyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Pią 20:02, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-O Druum Darze!
Wykrzyczał Kamdin wpadając do świątyni i padając na podłogę.
-Proszę cię o trzeźwy umysł, abym teksty Czerwonych Braci mógł rozszyfrować, i o siłę na jutrzejszy turniej. O to cię proszę ja, Kamdin, twój skromny acz oddany wyznawca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rodriguez
Górski Wojownik
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 17:50, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Do świątyni wszedł Rodriguez rzucił sie na posadzkę i zaczął się modlić:
O wielki Druum Darze prosze cie o pomoc w trudnych bojach ze stworami i w turniejach bym swą zręcznością pomagał Górskim Klanom.
Następnie wsał ukłonił się przed ołtarzem i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Pią 16:49, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kamdin wlazł do świątyni, ukłonił się
-Proszę cię, Druum Daarze, nie zsyłaj żadnej kary na nas i tego ignoranta Wielkiego Topora... mam nadzieję że moją wizyta przynajmniej trochę ostudzi twój gniew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drum Daar
BÓG
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 21:18, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Spod kopuły świątyni rozległ sie głos:
"Kamdinie, jak śmiesz nazywać najwyższego z moich kapłanów ignorantem. I jak śmiesz żuć rumowego cukierka w mej świątyni. Rozgniewałeś mnie. Czeka Cię kara......"
Głos umilkł, tak samo szybko, jak sie rozległ, a po chwili potężna błyskawica uderzyła w skład rumowych cukierków Kamdina.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Pią 21:23, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kamdin zrobił wielkie przerażone oczy, z dwóch powodów:
1. Usłyszał Druum Daara,
2. (co bardziej ważne) Cała wioska starciła zapas cukierków na kilka tygodni...
Ze łzami w oczach wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fror
Górski Wojownik
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Samotna Góra ;)
|
Wysłany: Nie 20:53, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Fror wszedł do świątyni padł przed ołtarzem na kolana, schylił głowę i powiedział:
- Dzięki Ci o wielki Drum Daarze za wsparcie w turnieju i za wysoki wynik którego nie zdobyłbym bez Twojej pomocy. Proszę Cię także o to abyś równie łaskawy był w przyszłym tygodniu i wspomógł Górskie Klany.
Poklęczał jeszcze chwilę w ciszy, wstał i wyszedł ze świątyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hennet
Górski Wojownik
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 19:43, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do Świątyni wchodzi Hennet. Przed ołtarzem kleka, składając ręce do modlitwy.
-Dzieki Ci Panie za pomoc w codziennych trudach, by nastepny turniej zakończył sie kożystniej moich braci i mnie. Bym szybko zadomowił się w tej majestatycznej wiosce.
Wstaje, i powolnym krokiem opuszcza świątynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meralin
Górski Wojownik
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: to mam wiedzieć?
|
Wysłany: Śro 18:14, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
wchodzi z kulona glowa, kleka i dziekuje za to, ze w sobotni turniej byli w pierwszej piatce po czym wstaje i wychodzi w strone swej kwatery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|