Krathel |
Wysłany: Śro 15:19, 20 Wrz 2006 Temat postu: Krathel i jego bezmyślnosc w dziecinstwie |
|
Krathel był sierotą, porzuconą kiedy miał 2 latka. Dorastał w dziwnej ułomnej psychicznej rodzinie. Pewnego dnia kiedy miał już 30 lat, uciekł z domu. Poniewierał się w lesie i znalazł na ziemi ślad Elfa. Zaczął podarzać za śladem, kiedy to wyskoczył na niego owy Elf. Złapał Krathela w siatkę, a ten wyjął jedyny który posiadał szylet. Rozciął nim siatkę i przeturlał sie w krzaki. Naszczęście elf przestał go ścigać, ale niestety za krzewami była skarpa. Zleciał z niej i został nieprzytomny. Leżał tak kilka godzin, aż znalazł go pewnien człowiek. Próbował coś do niego powiedzieć, ale ten nie odpowiadał................ W końcu udało się go obudzić. Krathel stracił pamięć, nie wiedział kim jest, ani z kad jest. Człowiek próbował dotrzec z nim do wioski, ale ich droge zajęli Elfowie. Człwiek wyciągnął swój Oburęczny miecz, a Krathel mały sztylecik. Elfów było 7, Człowiek nie miał dużych szans. Krzyknął do Krathel'a -
Krasnoludzie! Uciekaj do lasu tam napewno ktoś cię znajdzie, ale ja już napewno nie. - Po czym zabił Elfa odcinajac mu głowe.
Krathel był zszokowany i dopiero kiedy 1 Elf podszedł do niego, zaczął się ruszać. Człowiek dostał z łuku i zdążył zabić jeszcze 2-óch Elfów, potem zginął. Krathel uciekał przed elfem do lasu.
Krasnolud zosał przyparty do skarpy (nie miał drogi ucieczki). Elf się zbliżał. Krathel szybkim zwinnym posunięciem odciął nogę Elfowi. Tamten upadł i wyciągnał łuk. Krathel uciekał. Strzała była szybsza. Krasnolud Dostał w ramię, ale to go nie zatrzymało. Zatrzymał się w jaskini, wygładała na odwiedzana, więc tam został. Strzała na szczęscie nie była głeboko wbita. Mało doświadczony krasnal opatrzył ranę, i poszedł spać.
---------------------------------------------------------------------------------
Kiedy się obudził przypomniał sobie człowieka, który zginął za życie Krathel'a.
Wtedy Przyszła mu jedna litera do głowy, "K" coś kojarzył, ale nie mógł sobie przypomniec. Nagle przybiegł do jaskini człowiek i Krathel opowiedział mu o wszystkim. Człowiek mial na imię Orivan i zabrał go do wioski. Tam Krathel przypomniał sobie całe imię i wyrósł na wojownika. Wyruszył na wyprawę w góry i znalazł tam Gorski Klan. Dołączył do niego i żył z krasnoludami. |
|