Autor Wiadomość
Skurczyslaw
PostWysłany: Pon 14:11, 18 Wrz 2006    Temat postu:

*Za mało opisów
*Za szybki tok akcji

Ale podoba mi się ^^ 7/10

Pisz dalej to może będzie z tego coś ciekawszego

Pozdro!
Hsiao
PostWysłany: Śro 0:00, 13 Wrz 2006    Temat postu:

Była już noc gdy zaledwie 14-letni Hsiao rozbił obóz na wzgórzu, pod starym drzewem dębu. Zwabiony odgłosami z głębi puszczy opuścił swoją kryjówkę i podążał za owym głosem coraz głębiej w las.

- Myślisz że zdołasz wypełnić swoją misję ?

Hsiao stał jak wryty w ziemię , czekając w ciszy zbyt wystraszony by coś odpowiedzieć.

- Nie musisz się mnie bać, jestem hamadriadą nie zrobię ci nic złego.

Wynurzyła się zza drzew cicho i bez najmniejszego szelestu liści.

- Jestem Eulime, jak już mówiłam jestem hamadriadą i tu mieszkam. Celowo Cię tu zaciągnęłam, twoja misja wydaje się niewykonalna, jednak pomogę Ci jak tylko będę umiała, chodź za mną...

Hsiao poszedł. Słyszał kiedyś o hamadriadach, wiedział że mają dziwaczne kolory włosów, a włosy Eulime, przynajmniej w ciemnościach wyglądały na zielone. Zaprowadziła go do wejścia do groty, gestem zaprosiła go do środka, wszedł...

- Nie mamy wiele czasu, bandy orków i nieumarłych już niebawem najadą i splądrują Święte Lasy, dam Ci kilka przedmiotów które pomogą Ci w wykonaniu misji.

Weszli do chyba najciemniejszego korytarza w którym Hsiao kiedykolwiek przebywał, prowadziła go przez kręte korytarze a on zastanawiał się jak rozległe są te przejścia.

- Aep cur alahen !

Na dźwięk tych słów odsunął się blok skalny a oczom Hsiao ukazał się widok jasno oświetlonej obszernej sali.

- To tu. Weź te przedmioty. To jest łuk którego używał ten którego imienia nikt nie poznał, to dzięki temu łukowi orkowie zostali zatrzymani w czasie ostatniej plagi. To jest miecz, lekki i ostry, zawsze pokaże Ci kierunek marszu. To jest kołczan najlepszych elfich strzał, zawsze odnajdziesz je w zawierusze bitewnej.

- Hsiao odpiął od pasa swój stary miecz, odłożył stary łuk. Założył nową broń i chciał podziękować zielonowłosej ale był tylko on sam, w jasno oświetlonej grocie...
Hsiao
PostWysłany: Wto 20:49, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Elfem grałem z mojego zamiłowania do cichego i bezszelestnego ataku i do używania łuków który razem z mieczem rywalizuje o miejsce mojej ulubionej broni.
Wielki Topór
PostWysłany: Wto 20:47, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Bo to jest wątek o literaturze. Chcesz oi czymś innym? Wejdź w luźne.
Tylko się nie przestrasz nastawienia do elfów Very Happy
Kamdin
PostWysłany: Wto 20:46, 12 Wrz 2006    Temat postu:

LUDZIE?!!? JACY LUDZIE?!!?! MY JESTEŚMY KRASNOLUDY!! Very Happy
Hsiao
PostWysłany: Wto 20:45, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Wena mnie nigdy nie opuszcza, mam pomysły na 50 nowych wątków ale po prostu nienawidzę tworzyć wierzy opowieści itd. itp.

Na 2 forach napisałem 2 różne powieści i obie były hitem, tam też się nie wysilałem i jakoś przynosiło efekty...

Kurde co za ludzie... jeden cały czas o cukierkach a drugi o literaturze Laughing
Wielki Topór
PostWysłany: Wto 20:39, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Przy wenie nic nie jest wiadome, wszystko się rodzi w głowie i w tej chwili przechodzi na papier. Ech....rozmarzyłem się, jak jeszcze miałem czas porządnie popuścić wodze fantazji...
Tylko wiele z dzie nie powiązana z wojami więc nie zamieszczam tu.
Hsiao
PostWysłany: Wto 20:28, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Nie jestem estetą, czytanie znaczy dla mnie mniej więcej to samo co pisanie.

Poza tym gdybym wenę twórczą do głosu dopuścił to by dnia nie starczyło na skończenie opowieści. Poza tym nie lubię pisać szablonowo gdzie wszystko jest wiadome z góry.
Wielki Topór
PostWysłany: Wto 20:25, 12 Wrz 2006    Temat postu:

No to się teraz zabierz za wypas opowieśc pod krasnoluda, masz czas do 20 lv, więc powinno styknąc. I nie pisz an siłe, tylko jak masz muze. Ja tak robie i mimo że żadko pisze, to za to jak....przeczytaj historie Topora i Estrrelli w jednym...
Hsiao
PostWysłany: Wto 20:21, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Mam nową postać... krasnoluda szermierza zrobiłem o 15 i mam 5 poziom...


Jak mówiłem dla mnie to męka, mam w swoim dorobku dużo lepsze opowieści, zreszta Balin czytał jedną więć może się wypowiedzieć...
Wielki Topór
PostWysłany: Wto 20:19, 12 Wrz 2006    Temat postu:

..ich nie będziesz jeśc.
Kamdin
PostWysłany: Wto 20:18, 12 Wrz 2006    Temat postu:

[quote="Hsiao]

Denerwujesz mnie z tymi cukierkami.....

[/quote]

To masz problem, bo te cukierki to PTiE (Powszechna Tradycja i Ekstradycja Very Happy)

Albo się przystosujesz, albo zaprzeczysz żę...
Wielki Topór
PostWysłany: Wto 20:18, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Tak, w 10 minut..........
To są opowieści na poziomie średnim.
Przyłóż się raz i napisz coś z epickim rozmachem.
Wtedy może wydasz książkę?? Po co się ograniczać. Trzeba uwilnic się od trosk i śppiewać:"Kumbaja maj Topór, kumbaja........ Very Happy
Kamdin
PostWysłany: Wto 20:17, 12 Wrz 2006    Temat postu:

A co Górsk... TRUPI Skryba ma powiedzieć? Very Happy
Hsiao
PostWysłany: Wto 20:14, 12 Wrz 2006    Temat postu:

Błędów ortograficznych nie ma... Najwyżej interpunkcja lub stylistyka... ale ja jeden epizod piszę w 10 min. bez żadnego zastanawiania się nad treścią a takie opowieści mogę pisać bez końca tylko że to dla mnie męka :/

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group