Autor Wiadomość
Grogo
PostWysłany: Pią 23:09, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- No i tak mi jakoś przyszło do łba...Pewnie po tej robocie bo mam pęcherze z ROPĄ na rękach
Kamdin
PostWysłany: Pią 23:04, 08 Wrz 2006    Temat postu:

-Ropa? Tak nazwałeś tą maź? Bo śmierdzi jak zropiała rana?
Grogo
PostWysłany: Pią 23:00, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- Cukierka chętnie - MLASK MLASK - Naprawde dobre z tą czekoladą od mojego znajomego. Jeśli chcesz moge załatwić ci nową dostawę. Zupełnie za darmo. A co do tej wyprawy to chyba nam się nie udało osiągnąć tego co zamierzaliśmy...Adamant, ROPA... wszystko przepadło...
Kamdin
PostWysłany: Pią 22:58, 08 Wrz 2006    Temat postu:

-No wiesz.... najpierw znajdź WEJŚCIE.... studnia kompletnie zasypana... A tymczasem.... cukierka? Czekoladowe dobrze smakują z "Czarnym"

//Zamykam sesję do odwołania, znaczy zwołania kolejnej ekspedycji
Grogo
PostWysłany: Pią 22:49, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- A uprzedzałem, żeby nie przesadzać... Trza będzie to odbudować... i chyba wiem kto to zrobi...

Trzy tygodnie później rynek był jak nowy. Grogo i Kamdin siedli pod karczmą i wypili po czarnym. - To co? Idziemy tam znowu?
Kamdin
PostWysłany: Pią 22:43, 08 Wrz 2006    Temat postu:

I za chwilę następny huk... i wszyscy dopiero teraz zauważyli, że obok jest wielkie jezioro... BUUUMMMMMMMMMMMMM (SRUUUUUUU) Wybuch wybił wielką dziurę, a przeznią wyleciała cała grupka... Uderzyli o niski, drewniany strop... Kamdin rozejrzał się... zauważył Sidana pracujacego przy kuźni...
-Thirrim? Oo... to nieźle zawędrowaliśmy... niecałe 100m od wejścia do studni...
Wyjrzał przez okno, i zobaczył jak trzęsienie ziemi rozrywa rynek, karczmę, bibliotekę, i kilka domów...
-No to mam przerąbane...
Grogo
PostWysłany: Pią 22:37, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- Co ty gadasz!!! - Grogo złapał kompana za szmaty i wyciągnął za róg, w bezpieczne miejsce. W tym momencie potężna explozja wyrzuciła kawałki skały tóż obok krasnoludów...
Kamdin
PostWysłany: Pią 22:33, 08 Wrz 2006    Temat postu:

-A dajże spokój...
Bierze jednego mołotowa, wciska w skały, podpala... po chwili ze ściany (ciągle calej) wylewa sięczarna maź,.... Kamdin wpada w poślizg i zza pasa spadająmu kolejne 3 koktajle... maź płonie a ogień zbliża się do bukłaków..
-Oo... jakieś życzenia przedśmiertne....
Grogo
PostWysłany: Pią 22:28, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- Nie przsadzaj z tym. Wszystko może się zawalić...
Kamdin
PostWysłany: Pią 22:14, 08 Wrz 2006    Temat postu:

-A tam, widziałem taki tunel, zanim na górę nie weszłem a później nie spadłem na ciebie, Grogo... podaj mołotova jednego...
Grogo
PostWysłany: Pią 22:03, 08 Wrz 2006    Temat postu:

//to jest POGROM:P

-Chodźmy więc, ale dokąd?
Kamdin
PostWysłany: Pią 21:56, 08 Wrz 2006    Temat postu:

-Chodżmy więc....

//Już jeden "Pogromca" jest, po co się rozdrabniać...
Grogo
PostWysłany: Pią 18:49, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Grogo lekko nie rozumiejąc rozwarzeń Kamdina dał sobie spokuj i napił się Pogromcy Trolli, jako triumf nad niedawno pokonanym trollem


\\Wprowadź kotś takie piwo do karczmy:]
Kamdin
PostWysłany: Pią 17:18, 08 Wrz 2006    Temat postu:

-Nałogowiec...
Rzekł w stronę Groga, nie zważając na to, że sam zjadał cukierki w OLBRZYMICH (conajmniej) ilościach...
-Witaj Hammerfang, dopiero cie zauważyłem...
Grogo
PostWysłany: Pią 17:08, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- No cóż - rzekł Grogo - Chyba pora ruszać Kamdinie? Ale przed odejściem poczęstuj mnie cukiereczkkiem z czekoladą...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group