Autor |
Wiadomość |
Wielki Topór |
Wysłany: Pią 2:16, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
Tylko nie zauważył, że Topór tutaj już siedział od jakiegoś czasu i spałaszował i wypił prawie wszystko......... |
|
|
Kamdin |
Wysłany: Czw 20:45, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
*dłuuugo, dłuuugo później*
Kamdin wpadł do opustoszałej karczmy - był sam.
Rzucił się na beczki z piwem i kurczaki w spiżarni, i krzyknął.
-BARBEKIU!!! |
|
|
Eledhel |
Wysłany: Pią 0:03, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Do karczmy wszedl Eledhel i powiedzial:
Zacni Krasnoludzi! Mam zaszczyt zaprosic Was na festyn organizowany przez Szwadron Śmierci (www.szwadronsmierci.fora.pl) z okazji naszego awansu na gildie. Festyn odbedzie sie za tydzien w sobote o godzinie 19:00.
Serdecznie zapraszam! |
|
|
Meralin |
Wysłany: Czw 17:56, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
no wiec witam! |
|
|
Rungni Baradsson |
Wysłany: Sob 15:10, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Do karczmy wszedł Rungni w poodartych ubraniach i cały osmolony, po karczmie rozniósł się zapach spalenizny.
- Kurna te zadania specjalne - rzekł bardzo głośno zdenerwowanym tonem - już szedłem pod tą arenę bombę podkładać jak przeszedł koło mnie ten elf. Wyobrażacie sobie elfa co na turniej idzie i zamiast hełmu i rękawic ma czapkę z pomponem i różowe rękawiczki z włóczki? Ja jeszcze jakoś wytrzymałem ale bomba tak mi się ze śmiechu rozdygotała, że na 6 przecznic szyby wyleciały nie wspominając o innych uszkodzeniach. Dobrze, że dymu narobiło bo spokojnie mogłem się stamtąd ulotnić nie wzbudzając podejrzeń. Najmocniejszego trunku barmanie jaki macie - dalej przekrzykiwał samego siebie, - rzesz w mordę gobasa ale mi w uszach piszczy. |
|
|
Wielki Topór |
Wysłany: Śro 1:52, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
Krasnolud się obudził, rozgląda się po karczmie, po czym mówi w stronę krasnoluda pucującego kufle:"Tylko, żeby, mógł się w nich przejrzeć przy następnej wizycie", po czym opuszcza karczmę. |
|
|
Khordglarak |
Wysłany: Wto 13:45, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
Widząc, że dzisiejsza biesiada biegnie ku końcowi zbiera puste kufle ze stołow i wrzuca je do spienionej bali
-hmm, dzisiaj tylko 19 rozbitych.. |
|
|
Wielki Topór |
Wysłany: Pon 2:49, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
A Topór chrapał smacznie z głową na stole. |
|
|
Grogo |
Wysłany: Nie 17:58, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
Patrzył jeszcze przez chwilę w ogień tańczący w kominku przypominając sobie stare czasy. Ocknął się i zamówił Czarne ze wzmacniaczem, butelkę wódki i duży udziec z dzika... |
|
|
Kamdin |
Wysłany: Nie 15:35, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
-heh... masz rację...
Rzekł wypijajac kufel.
-Dobra ja sięzbieram, pochę... pochodzić troszkę po Lotharis. Do widzenia.
I wyszedł z karczmy. |
|
|
Grogo |
Wysłany: Nie 14:36, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
- No może i dobra, ale odchamili się z tą jedną tysięczną nie ma co... A te 760 to też wiele. |
|
|
Kamdin |
Wysłany: Nie 13:54, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
-Nie wiem co to za mistyczna rzecz, ale chyba dobra... skoro od Ratusza....
Rzekł Kamdin pijąc piwo..... nie trzeba zgadywać jakie... |
|
|
Grogo |
Wysłany: Nie 12:02, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
- No ja jestem w dobrym humorze, ale przyszła do mnie jakaś tajemnicza wiadomość - powiedział spokojnie przeglądając jakiś pergamin - Przeczytam Wam:
Wojowniku Grogo!
Za swoje osiagniecia w turnieju, otrzymujesz 0.001 punkta na swoje konto oraz 760 złota
Z poważaniem Ratusz Rivangoth |
|
|
Wielki Topór |
Wysłany: Sob 21:42, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
"Nie wszyscy"rzekł wchodzący krasnolud.
Usiadł przy osobnym stole i uderzył w niego głową i usnął. |
|
|
Garnithor |
Wysłany: Sob 21:27, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Do karczmy wszedl drow - Witajcie wszyscy, widze ze wszyscy maja dobry humor- usiadl -Daj mi tu Czarne- po czym zwrocil sie do krasnoludow- jedna walke tylko przegralem- skrzywil sie Garnithor |
|
|