Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryn
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 10:06, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Niebawem Gryn dołączyl do towarzyszy...
- witajcie, jak na razie to nas niewielu, no cóż wyprawa dopiero wieczorem,
w całej wiosce pustki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grogo
Górski Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 10:43, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nikt nie powiedział że wyruszymy wieczorem. Mnie się wydaje, że powinniśmy wyruszyć jak najwcześniej. Ale po prostu trzeba czekać na Mistrza Topora, bo innej możliwości nie ma. - Rzekł krasnolud, po czem napił się herbaty, którą popił małym łykiem piwa od Frora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nobby
Górski Wojownik
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Czw 12:20, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ech bracia, bimberek mi się udał a robiąc zapas musiałem przecież próbować by aby jakiegoś rozcieńczonego, na drogę nie zabrać, głowę teraz mam ciężką więc i zachowanie me będzie jakby nieobecne, powinienem dotrzeźwieć do weekendu, sądzę że po walkach turniejowych można by wyprawę urządzić, lecz jeśli wolą wodza i drużyny wybrać się będziecie chcieli wcześniej pamiętajcie by pokazać mi kierunek i z wami tam poczłapię, a jak będzie jakaś rozpadlina to antałek mojego spirytusu mi odetkajcie, pod nos podstawcie i nie ma góry czy bramy czy fosy czy ściany której bym za wami moi wierni kompani nie przeszedł
a że (jako postać) żywotny jestem i wytrzymały nie martwcie się o moje zdrowie ale jak życie stracę to wy u medyka płacić będziecie
tak to powiedziała ma forma astralna ponieważ ciało me spoczeło gdzieś w przydrożnym rowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 20:22, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wielki Topór wyszedł na plac i zabił w gong, obwieszczając, że nadeszłą zbiórka, przed wyruszeniem na ekspedycje badawczą.
Oczywiście zabrał ze sobą na plecach beczkę piwa. Po chwili zauważył, że jakoś się wszyscy na niego patrzą i pochichują. Zapytał się co cię dzieje? Ktoś mu odpowiedział, że wyszedł w swojej pidżamie w elfy na szubienicy. Krasnolud zrobił się czerwony jak burak i pobiegł do kwatery przebrać się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoog
Kwatermistrz Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wieś na Mazowszu
|
Wysłany: Czw 20:32, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hoog zaciekawiony gwarą na placu wyszedł i zobaczył że wszyscy się zbierają wrócił do swojej chatki wzioł swój topór beczke piwa czarnego i wyszedł i krzyknoł.
Ja jestem gotowy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grogo
Górski Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 20:45, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Formalnie to ja tu czekam od rana - no ale nic, nie mogłem siędoczekać, więc narzekał nie będę. Jestem gotów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 20:46, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Mistrz Gór wyszedł ze swojej komnaty, tym razem ubrany i zapytał:"Wszyscy są?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryn
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 20:49, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Melduję się gotowy do drogi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoog
Kwatermistrz Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wieś na Mazowszu
|
Wysłany: Czw 20:50, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja równierz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 20:56, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
(przypominam, że jak mkogoś nie ma, może się do akcji później włącztć, gdy nic nie pisze, robui to co wszyscy)
"Więc są wszyscy"-rzekł Topór, wyciąglaąc jakiś wielki szyl. "A więc ruszamy"-gdy to posiwdział, wszyscy wyszli z Górskiej Wioski i kierowali się na zachód. Mistrz Gór zamknął bramę na 4 spusty i zawiesził szyld na bramie, Na Szyldzie pisało "Zaraz Wracamy.
Drużyna już stała za bramą, a przed sobą widziała doliną między górami, ciągnącą się na zachód. Po środku płynął strumień, naokoło niegio kicały króliczki, pasły się jaki, latały motylki, a w oddalo Yeti skakał po górach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryn
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 21:03, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Mistrzu, wreszcie nastał ten dzień, wiele się w naszej wiosce zmieniło, rośniemy w siłę, czas zacząć zdobywać nowe doświadczenia, by poprowadzić do chwały Górskie Klany.
Gryn żwawo zarzucił beczkę piwa na plecy zachwycony rozpościerającym się przed nim widokiem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grogo
Górski Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 21:16, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Grogo w zamyśleniu popatrzył na ten widok - był młody, więc nie widział jeszcze czegośtak pięknego. Zachwycał się tym pięknem niczym elf, ale jego kompani szybko uświadomili mu że mają robote do wykonania. Więc Grogo wziął łyk herbatki, wyjął i nabił fajkę po czem ruszył za Toporem, obok Hoog'a z którym rozmawiał przez cały czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:19, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tak więc nasza drużyna szłą doliną, szłą i szła. ciągle szła. Po 10 minutach marszu Topór rzekł:"Chyba przydałaby się przerwa na łyk piwa".
Byli akurat na samym końcu doliny, przed nimi widać było tylko wąski drogę pomiędzy górami. Na około było pełno jaskiń. W powietrzu latały sępy, a yeti skakał nadal po górach, jakby nigdy nic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wielki Topór dnia Czw 21:29, 24 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoog
Kwatermistrz Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wieś na Mazowszu
|
Wysłany: Czw 21:22, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Korzystając z chwili przerwy zciąga beczke z piwem i nalewa sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoog
Kwatermistrz Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wieś na Mazowszu
|
Wysłany: Czw 21:27, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pyta się również czy ktoś nie chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|