Jaskinie Ilmig - Sesya

Kamdin

Posąg dostał w drugą nogę od Aristoriego, i zamiast ciąć Frora, ostrze z wielką siłą uderzyło w posadzke robiąc w niej pęknięcie. Które zaczęło się rozrastać na ścianę.

Fror

Fror korzystając z okazji podskoczył i oderwał posągowi ucho.
- Ha ha ha Van Gogh!

Kamdin

Kamdin parsknął na słowa Frora. Tymczasem Hammerfanga spadł z tarasu na pioętrze, a ściany biblioteki zawaliła się spadajac w czeluść. Teraz dopiero widać że zamek został zabudowany nad podziemnym urwiskiem.

//O boshe xD hahahahahahahahahaha xD

paff Lead

o jakie ladne widoki

Kamdin

Kawałki podłogi odrywają się, i cała trójka spostrzega, że na kawałku podłogi na którym leży nieprzytomny Hammer pojawiło się pęknięcie... Kamdin został przytłoczony kawałkiem rozsypujacej sie zbroi.

hammerfang

-uuuu... co?
hammer poczolgal sie na twardy (!) grunt
-ja sie proponuje zmyc...

Kamdin

Sufit zawalił się, i dzięki temu widać, że przy jednej ze ścian powinno być wyjście, teraz jest zamurowane. Za zamuraownymi drziami są schody prowadzące na jedną z wież. Kawałek ściany oderwał sięod reszty i przygniótł zborję.

hammerfang

-trzeba sie zmywac...

Kamdin

Po chwili jednakże biblioteka przestała się rozsypywać, dzięki czemu krasnoludowie byli bezpieczni.

hammerfang

-na jakis czas mam yspokoj. i co teraz?

Kamdin

Kamdin padł na ziemię.
-Ja sobie tak poleżę, pomyśle...
Otwarł bukłak i wziął łyk piwa.
-Za dużo wrażeń jak na raz...

hammerfang

-hehe racja.
usiadl na ocalalm krzesle i pociagnal lyk piwa

Kamdin

Kamdin zaczął chrapać... co się dziwić, dawno nie spał.

hammerfang

hammer poszedl w slady kamdina

Kamdin

Gdy wszyscy smacznie spali, rozległ się dźwięk szurania. Kamdin obudził się. Nagle, na resztkach dachu pojawiła się zakapturzona postać ubrana na czarno.