Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 20:35, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Nie ma problmu. A tak się dobrze składa, że mam go jeszcze trochę w kieszenie, jak podróżowałem po Lotharsis"-mówiąc to, krasnolud wyciągnął niewielki brązowy woreczek i fajkę, po czym napełnił ją niewielką ilością i zaczął powoli pykać. "Masz swoją fajkę Jonie?"-zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Czw 20:54, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie ze mam. Moze usidziemy przy kominku tam chyba bedzie sie lepiej palilo?? - po czym wyjol z kieszeni fajke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:00, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Oczywiście"-po tych słowach Topór z Jonem udali sie w kierunku kominka. "Zauważyłeś?"-powiedział krasnolud pykając fajkę-"dziś dołączyło do nas dwóch młodych braci. Zaiście, to bardzo krzepiące. W końcu nasza siła w Lotharsis się odradza".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Czw 21:09, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Odradza?? Hmmm...mysle ze zawsze bylismy silni tylko zbyt podzieleni zeby cokolwiek zrobic a teraz gdy dochodzi do nas coraz to nowych czlonkow bedziemy w stanie wszytsko zdzialac!Wiesz mysle ze moglibysmy otworzyc warsztat gdzie bysmy opracowywali nowe rodzaje broni, sposoby obróbki kruszca.Co o tym sadzisz?? - mówil Jon ciagle wpatrujac sie w ogien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:25, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Świetny pomysł. Lecz czy znasz się na tym? Ze mnie rzemieślnik marny".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Czw 21:48, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pomyslimy jeszcze nadtym wszyscy razem zbierzemy sie i porozmawiamy o tym bo przeciez wystarczy tylko pomysl, a teraz niestety musze Cie opuscic gdyz musze poprawiac bledy w moich pracach a i napisac dalszy ciag bitwy na polach Zhrum- Jon wstaje i wychodzi z karczmy udajac sie do swojej kwatery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:51, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Pomyśle nad tym"-rzekł Topór, po czym wstał i udał się do swojej komnaty, podumać nad sprawami klanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Pią 18:41, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Jutro turniej, jutro turniej - Sly Slaysson II wyraźnie uradowany wszedł do karczmy, trzasnął drzwiami i ... mina mu zrzedła - Znowu sam tu będę siedział. Krasnoludów w Klanie przybywa, a w karczmie pusto. Musisz, karczmarzu, promocję jakąś zrobić czy coś.
- Daj piwa, poczekam na innych, bo pochwalić się muszę. - Sly Slaysson II usiadł na ławie i wlepił oczy w drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Sob 13:29, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedl Jon z wielkim usmiechem na twarzy z kieszeni wystawala mu czyjas zkrawawiona dlon a z pasa dwa mloty-Hey Sly co u ciebie byles na turnieju?Bo ja wziolem sobie pamiatke po jakims elfie mial ladna dlon to sobie odcialem...hahahaha.-Po tych slowach zucil dlon na stól-Hey karczmarzu podaj mi piwo bedziemy pic-po czym dosiadl sie do Sly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Sob 15:23, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Witaj Jonie, widzę, że nam dobrze na turnieju idzie - Sly Slaysson II wychylił kufel za zwycięstwa towarzyszy.
- Ja dopiero po wieczerzy się wybieram. Najpierw muszę trochę rundek uzbierać i level podnieść, wtedy będę mógł z lepszymi rywalami stawać i więcej punktów dla Klanu zdobyć - wyjaśnił Sly Slaysson II
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Sob 17:09, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze gadasz, wypijmy za nasze zwycienstwa- po tych slowach wypija piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Sob 22:41, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sly Slaysson II trzasnął drzwiami karczmy, był wyraźnie wkurwiony.
- Trzeba było poczytać te cholerną Głazetę. Trzeba było, ale nie przecież wiem lepiej. - warczał na siebie
Zamówił piwo i usiadł na ławie.
- Przecież jak byk stało, że w na ostatnim turnieju Krassek walczył z Bajeczką. Trzeba było poczytać te cholerną Głazetę, a tak wpierdol i dupa blada - kontynuował znęcanie się nad sobą.
Dopił piwo i zamówił następne.
- Na szczęście nie całkiem do dupy ten turniej - zerwał z szyi rzemień, na którym nawleczone były dwie pary długich uszu i położył go przed sobą na stole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Nie 0:30, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cos nie tak Sly?? Chyba niezbyt obrze ci poszlo na turnieju??-Spytal zaciekawiony popijac piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czterdzieści i Cztery
Przyjaciel Gór
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 0:39, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedł czarodziej, a właściwie zaklinacz - Czterdzieści i Cztery. Spojrzał najpierw na krasnoludów, a potem na stół przy którym siedzieli. Jego twarz oszpecił paskudny uśmiech... Zamówił wino i przysiadł się do młodych wojowników.
Wiedzę, że nie próżnowaliście...Macie...hm...pełne ręce i kieszenie roboty - uśmiechał się coraz szerzej. Gratuluję wam wojownicy turnieju, gwiazdki mówia, a wróbelki ćwierkaja, że wyprzedzicie jeźdźców apokalipsy - no, no, no - piękny wynik!
Powiedział, bo czym skonstatował, że w winie pływa rudy włos...Wyciagnał go z odraza. Odstawił kielich i dalej już nie pił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 0:43, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Za drzwiami karczmy słychać było głośne kroki. Nagle jak drzwi nie trzasneły, po czym wyleciały z zawiasów. To wszedł właśnie Wielki Topór. Rozejrzał się po karczmie, krzyknął do karczmarza:"Napraw te drzwi, chłodem wieje, ciekawe co sie z nimi stało", po czym dosiadł się do towarzyszy. I jak tam bracia. Ja jestem zadowolony. Najpierw trafiło mi się jakieś ogrze nasienie, 2 ruchy topora i po sprawie. Potem wychodze na arene, a tu jakiś wypierdek goblina. Nie chcąc mu robić krzywdy, raz machłem toporem i po sprawie. Ale najlepszy był ostatni przeciwnik, jakaś beksa. Musiałem go ganiać po arenie, ale jak już złapałem, to nie puściłem. Zaprawdę. Drum Daar nad nami czuwa. Kolejka dla wszystkich!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|