Karczma "Górski Olbrzym"

Wulfgar Battlehammer

Fror i Wulfgar weszli do karczmy. Już na początku wojownik w błękitnych szatach dosiadł się do stolika.
Przyjacielu mogę się tu czegoś napić??- Barbarzyńca zapytał najgrzeczniej jak potrafił.

Rungni Baradsson

Rungni powoli pozbierał się z podłogi i mrucząc pod nosem coś o bólu głowy i tupaniu mrówek chwiejnym krokiem wyszedł z gospody.

Fror

-Oczywiście! Myślę, że jeden jako gość dostanierz za darmo jeden kufel, jeżeli jednak chciałbyś więcej, musisz zapłacić. U nas można założyć własną sakiewkę i trzymać w niej oszczędności, ale o szczegułach dowiesz się przyjacielu w banku. A teraz pozwól, że Cię opuszczę ale mam dużo spraw do załatwienia.

Wulfgar Battlehammer

Dobrze, bywaj przyjacielu.- Wulfgar pożegnął się z krasnoludem i podszedł do lady. Wziął kufel piwa i wypił go jednym haustem. Potem sam wyszedł z karczmy zobaczyć co się dzieje w Górskiej Wiosce.

Meralin

Wchodzi do karczmy, lekko piany, przysiada do stolika i rozmawia z innymi krasnoludami o sprawach biezacych.

Hennet

Hennet wchodzi niezadowolony do karczmy. Nic nie zamawia. Mówi tylko do tłumu"Nic jak na razie nie zarobilem. Zbliża się zima, proponuje ciepłe ubranka kupić

hammerfang

hammerfang wchodzi do karczmy zadowolny
-karczmarzu! tonacego elfa
powoli popija zaczytujac sie lektura KEC cz.3 (kamdin heil Very Happy

)

Wulfgar Battlehammer

Do karczmy znowu wchodzi Wulfgar. Postanowił zaczekać na Wielkiego Topora.
Czy ktoś z was wie kiedy pojawi się mistrz gór w Górskim Olbrzymie??- zwrócił się do zgromadzonych krasnoludów.

Fror

Do karczmy wszedł Fror, rozejrzał się po wnętrzu i gdy zauwarzył Wulfgara zaraz się do niego dosiadł.
- Z tego co wiem Topór zjawi się dopiero jutro około godziny 16:00. Tymczasem powiedz mi co Cię sprowadza do naszej Górskiej Wioski, jeżeli tylko wypoczynek i chcerz zostać parę dni to napewno znajdzie się miejsce w kwaterach.

Wulfgar Battlehammer

No cóż. Ostatnio trochę wędruje zwiedzam gildię. Ostatnio byłem w Rakmie. Tam długo jednak nie gościłem. Jednak dawniej byłem członkiem Bractwa Kryształowej Twierdzy, która zawarła unię z GK, SD i SK. Wielkiego Topora znam i znam też gościnność krasnoludów. Więc chciałbym pozostać dłużej w Górskiej Wiosce. Jednak trochę spraw mam. Za dwa dni do Maelthry na festyn, no cóż. W Górskiej Wiosce posłaniec od Smoczego Kła pewnie też się pojawi. No nic. Nie pozostaje mi nic innego jak poczekać na Wielkiego Topora- powiedział Wulfgar.

Fror

A zatem jak już powiedziałem możesz przenocować w kwaterach, jedzenia i picia tam pod dostatkiem. A jak tam sakiewka? Zapoznałeś się z warunkami posługiwania się naszymi Złotymi Monetami?

Wulfgar Battlehammer

Niby tak, ale wiesz jestem tu tylko na 1-2 dni. Chyba nie potrzebne mi złoto. No, a mnie w Błękitnej Gildii uczyli o manierach. Lecz o nich zapomniałem. Wulfgar Battlehammer, Barbarzyńca z Grimburgu Błękitny Adept i tym samym członek kohorty Obrońców Runicznego Kufla. Miło mi.- Poczym ukląkł i przyjacielsko popatrzył na krasnoluda. Błękitny wojownik dorastał w mieście krasnoludów choć jest Człowiekiem.

Fror

Widzę, że nie byle kto Ty jesteś i nie byle głowa. Jam jest Fror, syn Drora którego ojcem był Kror. Jestem wojownikiem z oddziału Mahakamu w służbie Górskich Klanów. A teraz chodźmy spać chyba, że wolisz tu siedzieć całą noc, ja jednak muszę się wyspać bo jutro piątek i trzeba zacząć przygotowania do turnieju.

Wulfgar Battlehammer

Ależ oczywiście mości Frorze, że trzeba wypoocząć. Prowadz do kwater.- Błękitny Adept zwracał się do krasnoluda najgrzeczniej jak potrafił.

--------------------------------------------------------
Wiesz Frorze skoro Wielkiego Topora ciągle nie ma to wracam do Gaju Motylii. Kiedy indziej wpadnie do Górskiej Wioski. Muszę się przygotować przed jutrzejszym turniejem. Noi przygotuję swe jedwabne odzienie na festyn w Maeltrze. Chyba tam wpadnę. Liczę, że zobacze cię Smoczej Dolinie. Więc Bywaj Frorze synu Drora.- poczym wyszedł z karczmy. Skierował się do bram twierdzy krasnoludów.

Hennet

Poprosze Pogromcę goblinów. ALe dzisiaj tirnieł był ciekawy. Siekałem o 2 lev wyższych orczych barbarzyńców i w 7-9 turach ich rozwalałem. A co u was? Jak wrażenia?