Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hennet
Górski Wojownik
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 16:01, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Drzwi otworzyly się. Powoli do karczmy wstąpił Hennet.
-Wielki Topor kazał przekazać, że.... dzisiaj wieczorem tutaj swiętujemy..-rzekał Hennet po czym cały czerwony ze wstydu wybiegł z karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hennet
Górski Wojownik
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 21:59, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Karczmarz 7 razy pogrom goblinów i wzmacniacz do każdego, a co! Jak świetujemy to na całego! Hennet nie czekał na komentarze. Pił kufelki raz po raz. 2 minuty pózniej.
-Ostatnji, juś ośtaniji-powiedział hennet po czym padł na podłoge. Chyba sam nie dojdzie do łóżeczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 22:18, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
"Nocowanie pod stołem, ile to wspomnień", w tej chwili krasnolud się lekko rozkleił, przypominając sobie niegdysiejszego kompana, Sly'a Slayssona II, który zginął podczas podróży do Rivangoth, gdy napadnięty przez zbójcerzy, stawiał im odważnie czoło, lecz z drzewa nieopodal jego plecy przeszyła strzała wypuszczona przez długouche ścierwo, należące do bandy.
"Ileż to się biesiadowało, potem budziło pod stołem, aby dalej kontynuować zabawę"-pomyślał Topór, po czym szybko dokończył piwo i z niewyraźną miną oddalił się w bliżej nieokreślonym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moridar
Górski Wojownik
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Sob 21:27, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
W karczmie pojawił się Moridar. Lekko poobijany, z troche wgiętym naramiennikiem ale zdecydowanie zadowoloy.
- "Karczmarzu piwo ... i prosiaka"
- "I na mój topór (tu przejechał palcem po ostrzu), jeśli nasz klan po zakończeniu dzisiejszego turnieju, ostanie się na 3 miejscu, jakem Moridar, każdemu na łeb po Pogromcy Goblinów"
... po tych słowach wzioł kufel, i usiadł przy stoliku, czekając na swą strawe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moridar
Górski Wojownik
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Nie 10:02, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie Moridar wstaje i wychodzi z karczmy, tylko po to, by po kilkunastu minutach wrócić ...
- "Karczmarzu dwa pogromcy goblinów z wzmacniaczem"
- "no cóż, może następnym razem ... :/ Argh"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 15:19, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
(cześć osób nie pojawia się w karczmie, ponieważ jest na wyprawie, gdybyś się dziwił, czemu tak cicho)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borok
Górski Wojownik
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Moria
|
Wysłany: Pon 20:30, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Witam<Borok Siada przy stole kładąc łeb długouchego ścierwa>
Pogromcy goblinów dla kazdego ! A i dla mnie prosiaka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meralin
Górski Wojownik
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: to mam wiedzieć?
|
Wysłany: Pon 21:06, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
"Barman 1 czarne prosze!" -krzyczy Meralin. Po pięciu minutach woła-" to samo prosze. Moja małżonka uciekła ode mnie, choć wcale nam tak źle nie było. Ech... kto zrozumie kobiety?"- 3 łykami wypija po czym znowu mówi- "To samo proszę, może zapomnę o niej"- wypijając odchodzi płacąc i obdarowywując barmana sporym napiwkiem wychodzi przygaszony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rungni Baradsson
Górski Wojownik
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Sącz (koło Karak-Azgal)
|
Wysłany: Pon 23:29, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Drzwi karczmy otwarły się z głośnym hukiem, a w progu stanął Rungni Baradsson.
- Witajcie Bracia! - krzyknął radośnie - Jestem tu nowy i cza to jakoś uczcić! W stronach skąd pochodzę pija się Tonące Elfy. Wielki, pintowy kufel Pogromu Goblinów, a na dnie dwa kielony pełne najlepszego krasnoludzkiego spirolu. Jeśli macie szynkarzu co potrzeba to kolejka Tonącego Elfa dla wszystkich! Bo jak sie mordy śmieją to topory dużo lepiej szaleją!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Wto 1:10, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Karczmarz! Czarnego ze wzmacniaczem! Trzy porcje!
Dostawszy to co zamówił rzekł.
-Tak samo dobre jak te pierwsze próbki co żem dla ciebie ważysz, bracie!
Siadł przy stole i począł opróżniać kufel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meralin
Górski Wojownik
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: to mam wiedzieć?
|
Wysłany: Wto 22:29, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do sali wielkimi krokami wchodzi Meralin, z lekkim uśmiechem i woła do barmana: "czarne prosze" podchodzi do bladu, bierze kufel, siada niedaleko i w ciszy opróznia, rękawem czyszcząc zarost z piany. Po czym odwraca się do barmana, odstawiając kufel i płacąc i uradowany wychodzi wolnym krokiem w stronę bramy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moridar
Górski Wojownik
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Myślenice
|
Wysłany: Śro 18:11, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wchodzi Moridar. Zmęczony, z brodą przypominającą wyprany, ociekający włochaty dywan i z równie mokrą czupryną. Spod posklejanych klaków widać uśmiech, a w oczach radość.
- 2x Czarne z wzmacniaczem !! ... Nie ma to jak się upić po nareszcie zakończoym treningu .
wypiwszy nalany trunek ponownie do karczmarza
- Karczmarzu jeszcze raz to samo, i do tego prosiaka ...
Po 2 godzinach dość szybkiego picia, dość dużych dawek alkocholu na podwórzu dalo się słyszeć huk czegoś dość cieżkiego spadającego z niewielkiej wysokości - Moridar przegrał jedną z nielicznych walk w swoim życiu ... pierwszą z kuflem piwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rungni Baradsson
Górski Wojownik
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Sącz (koło Karak-Azgal)
|
Wysłany: Śro 22:39, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Drzwi gospody otwarły się z wielkim hukiem a do środka wbiegł, ku zaskoczeniu wszystkich, Rungni.
- HURRA!! - krzyknął radośnie - Przekleństwo w końcu przestało działać, znowu mogę dzierżyć topór i chlać piwsko! Kolejka Pogromu ze wzmacniaczem dla wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamdin
Górski Skryba
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: A skąd niby JA mam to wiedzieć?
|
Wysłany: Śro 22:46, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Rungni Czarne lepsze jest!
Rzekł Kamdin do brata krasnoluda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rungni Baradsson
Górski Wojownik
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Nowy Sącz (koło Karak-Azgal)
|
Wysłany: Czw 0:17, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- La la, bla bla la... [hep], c z arne [hep] lepyse? To kołyika dła... - krasnolud jednak nie dokończył zdania gdyż runął z wielkim hukiem na stół odbijając się od niego i ostatecznie lądując na podłodze. Długo nie wstawał i wszyscy zamarli myśląc, że coś mu się stało lecz wtedy zaczął głośno chrapać. Kamraci odetchnęli z ulgą i raźno wrócili do hucznej zabawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|