Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stilgar
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 19:23, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Juz sie robi Grogo po czy nalał mu pełen kielich miodu " mam nadzieje ze bedzie ci smakował"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grogo
Górski Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 20:20, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście wyborny - rzekł krasnolud wycierając brode reką - ale jednak jakoś [rzywiązałem się do naszego tutaj piwa i porteru ale miła była to odmiana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 20:30, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"Odmiana.....hyp.......krasnoluda........hyp.........w............hyp..........elfa.......HAHAHA......hyp"-odparł Topór po 4 godzinach biesiady w karczmie i zaczął kolejny piwo, aby pozdyć się "Hyp" jak to powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grogo
Górski Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 22:58, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- O nie, nie, nie... Mistrzu,tylko nie w elfa na 1000 orkowych łbów, nie w elfa!!!- wykrzyknął Grogo i powtarzał to z uporem... Po czem zrobił sobie maraton dookoła karczmy wliczając smarzenie buta w kominku [niezamierzone oczywiście] i bieg przez stołki, lecz komuś się to nie spodobało i Grogo wyrżnął glebę i leżał jak długi przez kilka godzin... Oczywiście popijając piwo:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 23:03, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Topór nie pozostał dłużny. Zaczął biec za Grog'iem i ścigać się w tym maratonie, ale gdy piąty raz wyrżnął przez ławę o ziemię, odpuścił to i zamówił u karczmarza surowy udziec z dzika, który nabił na ostrze swego topora, i po tym, jak but kompana był już dopieczony, zaczał smażyć swojego udźca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fror
Górski Wojownik
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Samotna Góra ;)
|
Wysłany: Pon 13:31, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Drzwi się otworzyły a do karczmy wszedł nowo przyjęty krasnolud Fror. Z uśmiechem na twarzy postąpił kilka kroków do przodu, rozejrzał się i tubalnym głosem krzyknął:
- Karczmarzu, po dwa kufle piwa dla każdego! - po czym usiadł przy najbliższym wolnym stole, chrząknął głośno i zanurzył się w myślach ( i w piwie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 13:54, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Akurat, gdy Fror zamówił po 2 piwa, udziec Topora się dopiekł, a raczej przypalił, gdyż krasnolud na chwilą przysnął przy stojąc przy kominku. Dosiadł się do Frora, i zaczął pałaszować spalony udzieć popijając każdy kęs łykiem piwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fror
Górski Wojownik
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Samotna Góra ;)
|
Wysłany: Pon 15:53, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Fror wyrwał się z zamyślenia tylko dlatego że dopił juz do dna. Zobaczył Wielkiego Topora jedzącego udziec czy też raczej kawał węgla, zamówił więc jeszcze dwa piwa i popijając jedno, drugie podsunął Toporowi który właśnie skończył swoje. Gdy ten przełknął ostatni kęs i popił Fror zapytał:
- Masz może jakąś ciekawą historię do opowiedzenia, chętnie dowiedział bym się o interesujących wydarzeniach z gór i z pod nich też.- to mówiąc pociągnął z kufla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18:16, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"Hmmm....ciekawa historia"-zamyślił się krasnolud, mocna już podchmielony od początku biesiady.
"Mogę Ci opowiedzieć, jak to jednym cięciem topora zabiłem dwu...nie trze...nie czterech goblinów. A było ich dwu, znaczy czterdziestu na nas pięciu...."-Topór zaczął kolejne piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crom
Gość Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:23, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedł człowiek w czarnym płaszczu i skórzanej odzieży. Twarz miał poznaczona zmarszkami, blizna na policzku była dodatkowym szpetnym elementem. Zauważył Wielkiego Topora i dosiadlsię do niego.
- Ach, wiedziałem że cię tu znajdę. Byłem w bibliotece, dodalem jedną z moich przygód...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18:26, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"A witaj...hic.......Cromie. Jednak przybyłeś....hic. Do biblioteki sę wybiorę jak wytrzeźwieję. Ale teraz butelka wódki i Pogrom Goblinów do..hic..zapicia dla gościa-:rzekł krasnolud, ostatnie słowa kierując do karczmarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crom
Gość Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:28, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Taaaak, wódka się przyda, dawno nie piłem...
Zastukał palcami o blat czekajac na trunek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18:35, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy karczmarz podał butelkę wódki, nie przyniósł do niej żadnego kieliszka, tudzież innego naczynie, tylko postawił piwo obok butelki i odszedł.
Topór spojrzał się na człowieka i czekał na jego reakcję oraz powiedzał:"Po tej kombinacji możesz...hic...zobaczyć elfy biegające wokół karczmy. Przynajmniej ja i inni bracia czasami widzimi i potem biegamy z toporami.....hic....dookoła karczmy i je gonimy. Ale niegdy nie umiemy żadnego skurczybyka złapać...hic.."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crom
Gość Gór
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:43, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Sięgnął po piwo i pociągnął łyk z kufla.
- Ach...to dopiero piwo, swoją moc ma... - pociągnął kolejny łyk - a co się zwykle dzije u was? Trenujecie często?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 18:49, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"Rozkład tygodnia wygląda następująco. Od soboty-niedzieli, zależy jak kto skończy turniej-biesiadujemy i tak często do środy. W środy, zależy kto o której się obudzi i zależy, czy w kwaterze, czy pod stołem w karczmie-trenujemy intensywnie do soboty.
A w sobotę to już zależy od własnych upodobań, jedni piją i w tym stanie robią pogrom na turniejach, inni odpoczywają przed turniejem, jeszcze inni medytują w jaskiniach przy szczycie górskim lub udają się do świątyni. Czyli proste, spokojne krasnoludzkie życie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|