Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juninho
Gość Gór
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 23:05, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Juninho rozesmial sie nadzwyczaj szeroko i rzekl...
wiem iz dostalem baty ale uszu nie dostales... mam na razie inne idealy niz rozwoj postaci... dlatego zes wygral... a tak poza tym dostane tego ognia? nikt z was Krasnoludow nie pali zachodnich fajek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Nie 2:51, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Byli tacy co palili ale Jon gdzieś się zapodział podczas kataklizmu, a Topór wyjechał na wywczasy (później będzie kit wciskał, że sprawy wagi państwowej załatwiał ), więc ognia skrzesać sam sobie musisz. - Sly Slaysson II na krótką chwilę oderwał się od kufla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juninho
Gość Gór
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 3:34, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
bede musial jakiegos smoka znalezc... macie tutaj takowe w okolicy? bo mareboro pierwsza klasa fajka a łognia nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:19, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wlazł strasznie zły krasnolud, karczmarz gdy go zauważył, krzyknął:"Toporze, gdzie się podziewałeś??". Na to Mistrz Gór rzekł, siadając przy swym ulubionym stoliku, już wymieniony po jego ostatnim uderzeniu i rzekł:"Byłem na wczas....znaczy się w podróży służbowej i tak się tam rozleni....znaczy zasiedziałem na obradach, że zawaliłem dzisiejszy turniej". Po tych słowach przyłożył z nerwów głową o stolik, który ponownie pękł i krzyknął:"Cztery pogromy dla mnie!!!".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Nie 0:11, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Cholera! Niedługo drewno na stoły będziemy musieli importować. Lasy na południowych zboczach już wykarczowane, a na północnych mocno przerzedzone. Witaj Toporze! - powiedział Sly Slaysson II, gdy już wygrzebał się spod szczątków stołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paff Lead
Górski Wojownik
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pisz (miasteczko na mazurach :) )
|
Wysłany: Śro 9:15, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedl krasnolud i zdazyl uslyszec wypowiedz kompana - Witajcie! Stanowczo za czesto trzeba wymieniac drzwi i stoly. Tylko zeby sie nikt z ochrony srodowiska do tego nie przyczepil. Wybaczcie mi moja dlugo nieobecnosc. A teraz... - rzekl siadajac przy stole - trzeba to nadrobic! Karczmarzu, 20 Pogromow i udziec. Tylko szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 11:09, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz za krasnoludem, ku zdziwnieniu krasnoludów siedzących wewnątrz, wszedł kolejny krasnolud, a dokładniej Wielki Topór i od progu wrzasnął:"5 pogromów karczmarzu", po czym usiadł przy piwie i zaczął prawić:"Cholerny świat zewnętrzny, choilerni ludzie, cholerne elfy, cholerni urzędnicy. Chodze jak głupi po Rivangoth, żeby nam zapisali w ksiegach wieczystych status bractwa, oraz wydali pozwolenie na dalszą rozbudowę naszego domu, a oni mnie wysyłają do innego okienka, aż w końcu mówią, że z jakichś tam powodów to tylko król może załatwić. Ide do ich ludzkiego króla, a on się chyba ze mnie naigrywa, bo patrzy przed siebie i udaje, że mnie nie widzi."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Śro 22:41, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Elfia mać - westchnął tylko Sly Slaysson II i powrócił do piwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Nie 16:02, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Otworzyły się drzwi Karczmy i do środka wkroczyło dwóch sanitariuszy dźwigających na noszach pokrwawione strzępy Krasnoluda.
- Zwalcie mnie na tą kupę obciętych uszu i dajcie piwa - wycharczał Sly Slaysson II, po czym zemdlał z upływu krwi (która zresztą miała dziwnie złocisty kolor, a po potrząśnięciu ulegała spienieniu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snorri
Ambasador Klanów
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 17:44, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Próg karczmy przekroczył wyjątkowo paskudnie wyglądający krasnolud... jego twarz znaczyło wiele blizn po niejednej walce podobnie zresztą było z resztą jego ciała ... był niemal szerszy niż wyższy, jego dłonie wydlądały raczej jak grube szynki a na ramiaonach przy kazdym ruchu napinały sie ogromne mięśnie. Topór w jego rece znaczony nielicznymi krasnoludzkimi runami wygladal tak jakgdyby był stworzony do wywoływania cierpienia i zadawania nie zawsze szybkiej śmierci. W końcu przejechał palcami po grzebieniu włosów sterczących z jego ogolonej i wytatuowanej głowy i powiedział: Czy znajdzie sie tu chociaż jeden odważny by spróbować sie z Snorrim Gryzonosem w piciu piwa ?? , czy też tego wieczoru nie bede mógł liczyc nawet na odrobine rozrywki...
Na szczęście na odpowiedź nie musiał czekać długo gdyż znajdowała sie tam spora grópa prawdziwych Górskich Wojowników ... po krótkiej wymianie uprzejmości podszedł do lady i zamówił dla siebie i dla przeciwnika 20 kufli najlepszego krasnoludzkiego Ale ... Rozpoczynamy na trzy powiedział a nastepnie rozpoczął sie konkurs Krasnoludy w całej karczmie zaczeły dopingować zawodników wykrzykując słowa zachenty a czasem nieliczne przekleństwa... Niestety dzisiejszy wieczór nie był najszczęśliwszy dla Snorriego, przeciwnik okazał się być dobrym zawodnikiem i był w połowie 19 kufla gdy on skończył dopiero 18 kufel i właśnie wtedy wydał z siebie dziki okrzyk a następnie powiedział:
Jeszcze nikt nie pokonał Snorriego Gryzonosa w piciu piwa !!!
Następnie chwyciłdwa kufle naraz odchylając jednocześnie głowe do tyłu otwarł przeyk i bez przełykania zaczął wlewac złoty trunek wprost do żołądka. Ten popis wywołał w pierwszym momecie na sali zupełną cisze a za chwile nastąpiła wielka wżawa. Snorri jednak nie zwracając na to uwagi bez słowa wyszedłpoprostu z karczmy pod nosem mrucząc : Do pełni szczęścia przydało by sie wiadro ziemniaczanej wodki...[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darron Sassan
Górski Wojownik
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 17:57, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Z kąta na to wszystko spogladał krasnolud DarronSassan. Po popisie Snorriego wstał, sprawdził czy ma wszystkio co potrzebne jest na swoim miejscu : Topór u pasa , złoto w sakiewce , kluczyki od porshe w tylnej kieszeni...
Podzszedł do snorriego i spogladajac na niego z usmieszkiem pogardy gromkim głosem odezwał sie : Hej , jeslis naprawde mocny to spróbuj sie ze mną w prawdziwie kransoludzkiej rozrywce ! Wyzywam cię na pojedynek dla prawdziwych krasnoludów ! Przy czym szybkim ruchem wyciagnal kozik z za pasa i na blacie stołu ( ku wątpliwej uciesze barmana ) Rozrysował trase : najpierw nalezy przebyc skalne labirynty pod miastem, nastepnie po stromej krawedzi klifu musimy sie wspiąc a na koniec stoczyc pojedynek na topory , kto przegra stawia drugiemu 3 beczki czystej gnomiej wódki ! Czy podejmiesz wyzwanie Snorri Gryzonosie !? Czy sie odważysz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 18:36, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedł, tym razem w widocznie lepszym humorze, bo niczego po drodze nie zniszczył Wielki Topór. Usiadł przy swojej ulubionej ławie, i przysłuchując się rozmowie Darrona z Snorri.m, pokazał barmanowi 2 palce, co oznaczało 20 piw. Wziął pierwsze z przyniesionych i rzekł:"Ach te młode krasnoludy i ich zabawy. Przynajmniej będzie trochę rozrywki, jeszcze nikomu odrobina lekkiej rozrywki nie zaszkodziła", po tych słowach zacząl się zabierać za drugie piwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snorri
Ambasador Klanów
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 19:58, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
DarronSassan choćmy lepiej sciąc kilka elfich głów to moim zdaniem najlepsza rozrywka w ubraniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 20:17, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Welki Topór kończąc swoje 20 piwo zaczął podśpiewywać. A co?? Tego się dowiecie za parę godz (idę coś wypic -będe za 2-3h).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darron Sassan
Górski Wojownik
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 22:41, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Darron razem ze Snorrim juz w lepszych nastrojach przysiadają sie do Wilekiego Topora , a darron pyta sie cicho Snorriego czy by nie spróbowac spic wlk. topora " Ciekaw jestem po prostu jego wytrzymałosci , Hej panie barman ! 10 litrów wódki na stół poprosze ! "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|