Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Churchillek
Przyjaciel Gór
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 8:45, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Churchillek przytaknął i z uśmiechem ruszył za Jonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Nie 8:48, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Usiedli przy kominku i zaczeli powoli pali ziele-...widzialem ze zaczoles pisac opowiesc w bibliotece, jak dzis skoncze swoja historie o bitwie na polach Zhrum to z checia przeczytam twoja a czy ty czytales moje opowiesci??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Churchillek
Przyjaciel Gór
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 8:54, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wygodnie siedząc i pykając z fajki krasnolud rzekł
- Tak Jonie czytałem niestety jeszcze nie zapoznalem sie ze wszystkimi twoimi dzielami ale z checią je przeczytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Nie 8:58, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jonowi zaczely sie zablizniac rany czary widocznie zaczely dzialac-hahaha...dziela pieknie to zabrzmialo...hahaha no dobra przestanmy gadac o glupotach lepiej zobacz jaki topór sobie sprawilem piekne cacko!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Churchillek
Przyjaciel Gór
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 9:11, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Rzeczywiście iście cudna robota - kowal który robił to cacuszko musi być mistrzem w swojej dziedzinie. Krasnolud postanowił również pochwalić się swoim orężem i ku zdumieniu przyjaciela nie byl to ani topor ani mlot ani zadna inna bron jakiej zwykli byli uzwac krasnoludzcy wojownicy - był to dwuręczny miecz specjalnie dopasowany do rozmiarów krasnoluda, po chwili podniósł miecz i odwinął szmaty z rękojeści. W świetle pochodni zalśniła kunsztownie kuta rękojeść, rubiny zdobiące wykończenie głowni zalśniły krwawym blaskiem. Magiczne wyładowania przepłynęły przez rękojeść, gdy krasnolud ujął miecz w prawicę. Szybkim ruchem wyjął żelazo z pochwy i klinga z dziwnego, lekko błękitnego metalu błysnęła feerią barw.
- To Minnesang - "Pieśń wspomnień" mój miecz - powiedział krasnolud.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 17:58, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Topór się zbudził, wstał spo stołu i wrzasnął:"Mój łeb!!! Karczmarzu, 3 piwka dla mnie", po czym dosiadł sie do towarzyszy przy kominku i zaczął chłeptać trunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Churchillek
Przyjaciel Gór
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 13:45, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Następnego dnia Churchillek ruszył do karczmy by porzegnać się ze wszystkimi
- Pora na mnie bracia muszę wracać, dziękuje za goscine ...
Wypowiedziawszy te słowa krasnolud ruszył w dalszą podróż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 14:12, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Topór już rzekł z mniejszym bólem głowy:"Szkoda, że już odszedł. Nie zdążyłem z nim pogadać, nie licząc tego "Witaj", po którym padłem. No nic, czas wrócić do obowiązków"-zakończył, po czym udał się do swej komnaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paff Lead
Górski Wojownik
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pisz (miasteczko na mazurach :) )
|
Wysłany: Sob 15:21, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
eh...koniec juz zamiatania broda podlogi. chociaz male sprzatanie by sie tutaj przydalo... no ale przez ten kurz przynajmniej jest miekko na ziemi. to turniej dzisiaj mamy? trza rozprostowac kosci i potrenowac. tylko zeby mnie tak glowa nie bolala - wychodzi po prawie tydodniowym noclegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Sob 21:35, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Sly Slaysson II wygrzebał się spod sterty kurzu, wyrwał kilka chwastów, które wyrosły w załamaniach zbroi. Wypił piwo i wyszedł z Karczmy.
...
Po chwili wrócił. Rzucił na stół trzy pary spiczastych uszu nawleczonych na rzemień.
- Kolejne do kolekcji - powiedział. Siadł na ławie i zaczął czyścić topór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 23:34, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
topór wszedł do karczmy w nienajlepszym nastroju. "No jak tam turniej?"-zapytał karczmarz. "Nienajgorzej"-odpowiedział Topór-"dwa zwycięstwa i remis, ale najbardziej mnie smuci słaba frekwencja", bo tych słowach zamówił TYLKO 5 piw i udziec, po czym dosiadł się do towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paff Lead
Górski Wojownik
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pisz (miasteczko na mazurach :) )
|
Wysłany: Nie 0:17, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
paff wszedl do karczmy w nienajlepszym nastroju - "dwa zwyciestwa i porazka... " - zamawia udziec i piwo i zaczyna konsumowac. slychac jak mruczy pod nosem - "cholera, jak to sie stalo? powinienem z nim wygrac.."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
corganus
Gość
|
Wysłany: Nie 1:31, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ha!c zwyciestwa..to bylo proste jak zwykle!!
karczmarzu..to co zwykle!!co sie glupio paczysz?no muwie ze spirytus
|
|
Powrót do góry |
|
|
krassek
Górski Majster
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 3:11, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
bum cyk cyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Nie 8:50, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No krassek to była bardzo inteligente i wiele wnosząca do naszej konwersacji wypowiedz w której było zawarta obraz twego poetyckiego umysłu. Ta wypowiedz jest bardzo intrygująca a jej głebia jest bardzo płytka która wnosi wiele zmian w rozwarza najwiekszych filozofów-Po tej krótkiej wypowiedzi Jon zwraca sie do karczmarza-Wódki dla mnie i przyjaciół!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|