Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 1:53, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
"A raczej dupa dziurawa"-dodał z rozbawieniem Topór, widząc przekomarzanie się braci."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Czw 15:38, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
"Moze i dziurawa ale za to jaka piekna, Hahahaha-Z wielkim usmiechem dodal Jon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Sob 10:09, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jon wszedł do karczmy, wolnym chwiejącym krokiem. Mocno fosforyzował od czarów wkrzejących oraz uzdrawiających. Czoło na oczach zebranych zrastało sie pod wpływem zaklecia. Usiadł i podrapał sie po mózgu, dosłownie po mózgu włożył palec wszczeline w czasce i gdy sie drapał jego twarz robiła dziwne miny i tiki. Karczmarzu narazie udziec tylko bo pić mi medyk zabronił! Dostać z topora w czoło to ciekawe przezycie!!-Po tych słowach wyszczerzył dziwnie zeby i zabrał sie powoli za konsupcje udźca!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paff Lead
Górski Wojownik
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pisz (miasteczko na mazurach :) )
|
Wysłany: Sob 11:48, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Czyżbyś Jonie z turnieju wracał? ja jeszcze troche poczekam, może jakiś nowy ekwipunek sobię sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Sob 12:00, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
-Wracam, wracam a co do turnieju to jeszcze dzis na nim sie pojaw i zawalcz poscij moje wie przegrane-Mówiac twarz Jona cala sie wykrecala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paff Lead
Górski Wojownik
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pisz (miasteczko na mazurach :) )
|
Wysłany: Sob 12:49, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
życzę powodzenia Jonie. cholera, miałem poczekać ale dłużej już nie wytrzymam. karczmarzu wódki!!! - wypija zawartość butelki jednym haustem i wybiega z karczmy (po drodze otwierając te biedne drzwi). w okolicy slychać jego wrzaski - KRRRRRRRWII!!!
...
po niedługiej chwili paff wraca do karczmy, na jego ciele widać parę mało poważnych ran - trzy zwycięstwa! niezbyt widowiskowe, bo przeciwnicy strasznie słabi, ale i tak jest powód do świętowania! karczmarzu, podaj udziec i 10 Pogromców. no Jonie - klepie towarzysza po ramieniu, ale tak lekko, żeby się przypadkiem nie rozpadł - nie martw się i bądź optymistą! będzie lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
corganus
Gość
|
Wysłany: Sob 16:24, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
corganus wchodz z usmiechem na twarzy wiekszym od niejednego niziolka:P
no!3 zem zmasakrowa
karczmarz dawaj spirytus!!
po chwili corganus laduje w swoim ulubionym miejscu(pod stolem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
paff Lead
Górski Wojownik
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pisz (miasteczko na mazurach :) )
|
Wysłany: Sob 21:29, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
z przyjemnością dołączam do kompana pod stolem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Sob 22:42, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O wszyscy sie rozpili a ja jeszcze przez jakis czas niebede mógl alkocholu!!-Z wielkim smutkiem powiedzial do siebie Jon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 22:47, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy, jakoś dziwnie, bez tego animuszu co zwykle wszedł Wielki Topór i rzekł:" Nie martw się Jonie. Ja do północy, aż przyjdzie posłaniec, zamierzam być przytomny. I tak miałem ciężki tydzień, więc jakoś nie mam ochoty balować. A tak przy okazji. Komplet zwycięstw", po czym usiadł do ławy i zamówił tylko udziec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Sob 23:25, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Do Karczmy, razem z drzwiami, wpadł Sly Slaysson II.
- Kurwa, znowu muszę drzwi przynieść - siadł na ławie.
- Witajcie Bracia. Dobrze, że trochę poczekałem, bo dorwałem długoucha na wysokim levelu - rzucił na stół naszyjnik z trzema parami spiczastych uszu - PIWA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wielki Topór
Administrator
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 14:17, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W tym momencie Topór stoczył się pod stół i zaczął chrapać, zadowolony z 11 miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jon Irenicus
Górski Wojownik
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Malbork
|
Wysłany: Nie 18:28, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wiecie co chyba ide do siebie dozobaczania!-Choc i tak juz wiekszosc spala, a sam Jon dalej emonowal swiatlem od zaklec uzdrawiajacach choc czaszka mu sie juz zrosla i rany zaczely sie juz zablizniac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Nie 23:51, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- To, tradycyjnie, do wtorku, Jonie - powiedział Sly Slaysson II i pociągnął z kufla.
Po kilku kolejnych zwalił się pod stół i usnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sly Slaysson II
Górski Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tibia
|
Wysłany: Czw 1:12, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jedna ze stert kurzu leżących na podłodze w Karczmie poruszyła się nagle. Po kilku chwilach kichania, prychania i otrzepywania okazała się Krasnoludem.
- Ale chłopaki popili po turnieju - powiedział Sly Slaysson II i zamówił piwo (nie żeby zaraz jedno)
- Siądę sobie - powiedział siadając na ławie
- Poczekam może ktoś jeszcze się obudzi - dumał - a może pójdę sobie na polowanie?
- Albo posiedzę trochę. Tak posiedzę chwilę.
...
Krasnolud pił piwo i kiwał się. Raz na boki innym razem wprzód i w tył.
...
- I jak tak jeszcze trochę posiedzę, to kurwa, jakiejś choroby sierocej dostanę - Sly Slaysson II poprawił topór na plecach i ruszył w kierunku wyjścia.
- WSTAWĆ !!! NA TRENING CZAS !!! - wrzasnął wychodząc.
Chciał jeszcze trasnąć drzwiami, ale z przyczyn obiektywnych, nie był to w tym momencie możliwe.
- Śmieją się z Krasnoluda, a później na Turnieju, jak nie przymierzając, tfu, elfy, tfu, się biją..... - mamrotał jeszcze oddalajac się na polowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|